Czyszczenie uszu psa to jeden z zabiegów higienicznych, które każdy odpowiedzialny właściciel musi potrafić wykonać. Czym czyścić uszy psa i w jaki sposób to robić? Czy w ogóle jest to potrzebne i czego robić nie powinniśmy, przystępując do czyszczenia uszu pupila?
Dobry opiekun czworonoga troszczy się o niego jak o najlepszego przyjaciela. Trzeba wiedzieć na przykład, w jaki sposób przycinać pazury, jak dbać o zęby psa, a także o jego oczy i uszy. W przypadku czyszczenia uszu są różne opinie. Niektórzy uważają, że jeśli pupilowi nic nie dolega, nie należy tego zabiegu przeprowadzać. Ale według wielu innych opinii czyszczenie uszu psa jest niezbędne i może zapobiec infekcjom. Wiele też zależy od tego, w jakim stanie są uszy naszego zwierzaka.
Spis treści
Czy psu trzeba czyścić uszy?
Najlepiej, aby o tym zadecydował lekarz weterynarii, który prowadzi naszego czworonoga. Jeśli już przystępujemy do takich zabiegów samodzielnie, zaczynamy od kontroli. Takie „przeglądy techniczne” uszu naszych podopiecznych należy przeprowadzać częściej w okresie, gdy na dworze jest ciepło. Zresztą aby dobrze ochronić czworonożnego przyjaciela przed upałami, warto dobrze poznać jego fizjologię i wiedzieć np. czy pies się poci i jak schładzać pupila, gdy na zewnątrz panuje skwar.
Wróćmy jednak do uszu. Jak wykonać kontrolę ich stanu? Odginamy małżowinę ucha pupila i zaglądamy do środka. Jeśli ucho jest czyste i różowe, nie musimy wykonywać żadnych dodatkowych zabiegów. Niepotrzebnym grzebaniem w uchu zwierzaka możemy wtedy tylko zaszkodzić. Jeśli jednak zauważymy brud czy wydzielinę, powinniśmy przeprowadzić czyszczenie. Oczywiście taka kontrola wykaże także, czy w uchu nie tkwi np. źdźbło trawy, co zdarza się dość często po spacerze. Czyszczenie ucha powinniśmy wykonywać samodzielnie jedynie wówczas, gdy nie ma żadnych innych niepokojących objawów – zaczerwienienia czy bolesności. Gorące ucho, obfita wydzielina lub, co gorsza, ropa w uchu wymaga pilnej wizyty u lekarza weterynarii. Nie trzeba dodawać, że także przykry zapach wydobywający się z ucha jest przesłanką do zapukania do drzwi lecznicy.

Czym czyścić uszy psa?
W żadnym wypadku nie używajmy patyczków kosmetycznych do uszu. Tego typu zalecenie można znaleźć we wszystkich poradnikach dotyczących psiej higieny. Grzebanie patyczkiem może doprowadzić do ubicia wydzieliny w kanale słuchowym, który u psa ma nieco inną budowę niż u człowieka. Może to być przyczyną rozwinięcia stanu zapalnego w uchu naszego czworonożnego przyjaciela. Manewrowanie patyczkiem grozi także tym, że jego fragment pozostanie w kanale słuchowym psa. A wtedy już bez szybkiej interwencji lekarskiej się nie obejdzie.
Do czyszczenia psich uszu używamy specjalnych preparatów, których na rynku jest sporo. Jeśli akurat nie mamy żadnego pod ręką, dobra będzie też sól fizjologiczna lub zwykła woda przegotowana. Potrzebne nam będą także czyste gaziki. Nie stosujmy nigdy preparatów przeznaczonych dla ludzi, preparatów na bazie alkoholu i wody utlenionej.
Jak czyścić psu uszy?
Jak wyczyścić psu uszy domowym sposobem? Zaczynamy od przytrzymania głowy naszego pupila i odsłonięcia ucha. Pies musi być spokojny, nie powinien trzepać głową i nie może się wyrywać. W przeciwnym razie możemy mu zrobić krzywdę, a przecież tego nie chcemy. Kiedy mamy odsłonięte ucho, aplikujemy do niego preparat do czyszczenia uszu psa. Takie preparaty są zazwyczaj w pojemnikach ze specjalnymi aplikatorami. Następnie delikatnie rozmasowujemy okolice ucha. Gazikiem wycieramy to, co się z ucha wydostanie. Zabieg powtarzamy potem na drugim uchu naszego ulubieńca.

Jak często czyścić uszy psu?
To pytanie, które przypomina pytanie o kąpanie psa. Nie ma reguły, która określa, z jaką częstotliwością należy wykonywać czyszczenie psich uszu. Wszystko zależy od tego, jak wyglądają uszy i jaki jest ich stan. A na to pytanie odpowie nam regularnie wykonywana kontrola. Częstszego czyszczenia wymagają psy z długimi, zwisającymi uszami, np. spaniele lub bassety. Tego typu uszy naszych czworonogów są bardziej podatne na infekcje. Profilaktyka pomoże więc nam zmniejszyć ryzyko wystąpienia poważnych kłopotów. Warto o tym pamiętać, by uniknąć biegania do lecznicy i zamartwiania się o zwierzaka. A jeśli już do takiej infekcji dojdzie, to ile kosztuje wizyta u weterynarza? Wszystko zależy od lecznicy, wdrożonej terapii i czasu poświęconego naszemu pupilowi.