Czy śluz ślimaka jest trujący? Powszechnie występujące mięczaki mogą zaszkodzić zwierzętom. W poniższym artykule opiszemy, co konkretnie jest niebezpieczne w śluzie ślimaka oraz jaka choroba zagraża naszym pupilom.
Spis treści
Czy śluz ślimaka jest trujący dla psa?
Czy śluz ślimaka jest szkodliwy? Zapewne nie wszyscy właściciele psów wiedzą,
że po kontakcie ze śluzem grozi angiostrongyloza. Ta mało popularna choroba, do tej pory znana we Francji, Danii czy Wielkiej Brytanii, pojawiła się już niestety w Polsce. Wywołana jest przez nicienie płucne (angiostrongylus vasorum), których nosicielami są ślimaki. Śluz ślimaka nie jest więc trujący sam w sobie – to znajdujące się w nim pasożyty są niebezpieczne dla zwierząt. Nicienie przedostają się do psiego organizmu poprzez układ pokarmowy, a następnie przemieszczają się przez wątrobę i węzły chłonne do tętnic płucnych oraz prawej komory i przedsionka serca. Dojrzewają w nich płciowo i składają jaja (po 38-60 dniach), które są uwalnianie do krwiobiegu żywiciela. Samiec nicienia osiąga wielkość około 14-18 mm długości, a samica 15-25 mm. Pasożyty mają barwę biało-czerwoną. Ich ciało składa się z układu pokarmowego oplecionego układem rozrodczym. Pies jest żywicielem ostatecznym, co sprawia, że nieleczona choroba może być śmiertelnym zagrożeniem.
Angiostrongyloza – jak dochodzi do zakażenia?
Najczęstszą przyczyną zakażenia nicieniami jest kontakt z zarażonym ślimakiem – poprzez zjedzenie mięczaka, a także lizanie czy chwytanie go do pyska. O ile możemy zawczasu odsunąć psa od mięczaka, tak na kolejne przyczyny zakażenia nie mamy większego wpływu. Należą do nich m.in.: chwytanie zabawek pozostawionymi na zewnątrz, po których mogły przemieścić się ślimaki, gryzienie patyków ze śluzem czy nawet wypicie wody, w której przebywały mięczaki, np. z miski czy kałuży. Należy również zwracać uwagę na trawę i inne rośliny, które zjadają mięczaki, ponieważ i na nich może pozostać śluz. Podczas spacerów uważajmy, aby nasz pies nie złapał żadnego zwierzęcia. Stworzenia żywiące się ślimakami są bowiem również nosicielami choroby.

Objawy angiostrongylozy
Choroba jest trudna do wykrycia we wczesnym stadium (czasami przebiega bezobjawowo), a w zaawansowanej fazie jest śmiertelnie niebezpieczna. Stopień rozwoju zależy od stanu zdrowia psa, odporności, wieku oraz zarobaczenia organizmu. Początkowe objawy można powiązać z innymi, mniej groźnymi chorobami. Należą do nich np. krwawienie z nosa, przyspieszony oddech, słaba kondycja, anemia czy kaszel. Do poważniejszych objawów należą zaburzenia krążeniowo-oddechowe takie jak:
- omdlenia,
- niewydolność wysiłkowa,
- duszności,
- nieżyt oskrzeli,
- krwawa wydzielina podczas kaszlu.
Z kolei objawami przewlekłej formy choroby są:
- obrzęk i zapalenie płuc,
- arytmia,
- powiększone serce,
- nadciśnienie płucne,
- wycieńczenie,
- jadłowstręt,
- utrata masy ciała,
- drgawki,
- niedowład,
- depresja,
- odchrząkiwanie,
- odczyny śródmiąższowe oraz oskrzelowe.
Larwy i jaja są równie niebezpieczne, co dorosłe osobniki. Wraz z krwią mogą się dostać do oczu, mięśni lub ośrodkowego układu nerwowego, powodując:
- wylewy podskórne,
- intensywne krwawienie nawet drobnych ran,
- wylewy w gałce ocznej,
- smolisty kał,
- stany zapalne,
- biegunkę,
- wymiotowanie krwią,
- zaburzenia pracy nerek,
- wątroby i serca,
- zatory i zakrzepy w płucach,
- pojawienie się krwi w moczu,
- problemy z krzepliwością krwi,
- krwiaki.

Zapobieganie
Do tej pory traktowano ślimaki jako niewinne, powolne stworzenia, sprawiające kłopoty tylko w ogrodach warzywnych czy kwiatowych. Niestety, najnowsze badania pokazują, że kontakty psa z mięczakami prowadzą do poważnych problemów zdrowotnych. Jak więc możemy ochronić nasze zwierzę? Przede wszystkim, wyeliminować zagrożenie poprzez wytępienie ślimaków w swoim ogrodzie. Niestety, oprócz tego, że jest to rozwiązanie sprzeczne z prawami natury i ekologią, preparaty na ślimaki mogą zatruć lub nawet zabić nasze zwierzę! Zamiast tego skupmy się na regularnym odrobaczaniu naszego pupila. Pamiętajmy jednak, żeby dobrać odpowiedni środek, ponieważ nie wszystkie preparaty zwalczają nicienie płucne. Najlepiej skonsultujmy się z weterynarzem, który pomoże nam przy wyborze preparatu. Kolejną metodą jest chowanie misiek i zabawek do domu, a także regularne ich mycie i dezynfekowanie. Sprzątanie odchodów psa pomoże zapobiec kolejnym zarażeniom, ponieważ larwy wydalane są wraz z kałem. W przypadku połknięcia ślimaka, należy wypłukać pysk psa i umyć mu zęby, a następnie udać się natychmiast do lekarza weterynarii, w celu przeprowadzenia testów i odrobaczenia. Jak wygląda diagnoza? Pobieranie próbki krwi na DNA, prześwietlenie klatki piersiowej, analiza próbek kału czy badanie osadu moczu – to kilka z możliwości wykrycia nicieni, ich larw oraz jaj w psim organizmie.
Czy śluz ślimaka uczula?
Już w starożytności powszechnie używano śluzu ślimaka do przyspieszenia gojenia się ran oraz usuwania blizn. Obecnie jest on niezwykle modnym składnikiem stosowanym
w kosmetykach. Śluz zawiera kryptozynę, w skład której wchodzą m.in. kolagen, elastyna, alantoina, witaminy A, C, E oraz kwas glikolowy, naturalne antybiotyki i mukopolisacharydy. Ważną informacją dla miłośników przyrody jest fakt, że pobieranie śluzu jest bezinwazyjne dla ślimaka. Kryptozyna jest wydzielana tylko przez zrelaksowane mięczaki, przy delikatnej stymulacji. Oprócz właściwości nawilżających i oczyszczających śluz działa łagodząco.
Zatem na pytanie, czy śluz ślimaka jest trujący dla człowieka, możemy odpowiedzieć przecząco. Dzięki dobroczynnym składnikom jest nie tylko pomocny człowiekowi, ale również nie uczula. Jeśli zauważymy niepokojące zmiany skórne, może to być spowodowane innymi składnikami dodanymi do np. kremów przeciwzmarszczkowych. Czyli możemy bezpiecznie hodować te mięczaki, bez ryzyka dla naszego zdrowia. Polecamy ślimaka afrykańskiego achatina, który coraz częściej jest wybierany przez miłośników terrarystyki. Wiesz, czy ślimak ma zęby? A może chcesz dowiedzieć się, czym najlepiej karmić swoje ślimaki? Zachęcamy do przeczytania naszych innych artykułów!