Język kota jest szorstki – dlaczego? Koty kryją w sobie wiele niespodzianek związanych z anatomią i fizjologią. Zaczynając od wyjątkowej elastyczności stawów, przez niesamowitą równowagę, kończąc właśnie na… szorstkim języku. O ile możliwość przechodzenia przez ciasne otwory czy umiejętność „spadania na cztery łapy” jest w oczywisty sposób przydatna, o tyle ostrość języka jest dość zaskakująca. W związku z tym rodzi się pytanie, dlaczego kot ma szorstki język?
Spis treści
Język kota pod mikroskopem
Jeśli obejrzymy język kota pod mikroskopem, zaobserwujemy obecność licznych brodawek w różnym kształcie. Część z nich to – podobnie jak u nas – tak zwane kubki smakowe, odpowiedzialne za odczuwanie smaków. Jednak koci język, w przeciwieństwie do naszego, posiada również dużą ilość brodawek w kształcie drobnych haczyków. Są one zbudowane z twardej i wytrzymałej keratyny, czyli tego samego materiału co włosy i paznokcie. Koci wiek nie ma wpływu na ilość brodawek haczykowatych na języku. Co ciekawe, również rasa niewiele tu zmienia. U praktycznie wszystkich osobników ilość i rozmiar tych brodawek jest podobna. W związku z tym koci język powinien zawsze wyglądać jednolicie. Jeśli zauważymy jakiekolwiek zmiany w jego obrębie, nie szukajmy odpowiedzi na własną rękę. Łatwo dostępne informacje o kotach i ich problemach związanych z tego typu zmianami zwykle są, po pierwsze, przerażające, po drugie – w żaden sposób nie odnoszą się do naszego zwierzęcia. Każdy przypadek należy indywidualnie skonsultować z lekarzem weterynarii. Również nadmierne ślinienie się, niezwiązane z podawaniem posiłku, może być oznaką choroby. Język kota powinien być tylko delikatnie zwilżony.
Czemu koty mają szorstki język?
Wielu opiekunów zadaje sobie pytanie, dlaczego koty mają szorstki język. Świeżo upieczonych właścicieli często szokuje odczucie, jakie wywołuje bycie polizanym przez nowego pupila. Język kota pełni wiele funkcji. Zaczynając od jedzenia i picia, przez udział w wydawaniu dźwięków, kończąc na pielęgnacji sierści i ciała. Dzięki wyjątkowym właściwościom mechanicznym doskonale czyści nawet najbardziej niedostępne miejsca. Dodatkowo ślina rozprowadzana równomiernie po całej sierści zwiększa powierzchnię parowania, a tym samym wspomaga termoregulację w gorące dni. Poza tym koty, jako zwierzęta z natury żyjące samotnie, same odpowiadają za swoją higienę – w przeciwieństwie do psów czy naczelnych, które z reguły pomagają sobie poprzez wzajemną pielęgnację. Koty w warunkach naturalnych nie mogą liczyć na takie wsparcie.
Odpowiedź na pytanie, czemu koty mają szorstki język, wydaje się zatem prosta. Poza zachowaniem czystości pełni on również ważną funkcję podczas posilania się. U zwierzęcia, które poluje, ma ogromne znaczenie. Dzięki niemu może bardzo dokładnie oddzielić fragmenty ciała ofiary, które chce zjeść. Jednak nawet w warunkach domowych, gdy karmimy kota gotową karmą i wydawałoby się, że haczyki na języku nie są specjalnie przydatne, pełnią one równie ważną rolę. Dzięki nim nasz pupil może sprawnie i skutecznie wypijać wodę, której szczególnie dużo potrzebuje w przypadku żywienia suchą karmą. Ponadto często w zabawie możemy również zaobserwować lizanie „upolowanej” zabawki. Jest to bardzo ważny element tak zwanego łańcucha łowieckiego. Podczas wylizywania uwalniane są neuroprzekaźniki odpowiedzialne za uczucie spokoju i zadowolenia. Zapewnienie realizacji potrzeb związanych z łańcuchem łowieckim kotom niewychodzącym jest kluczowym elementem dla zachowania ich dobrostanu.
Nadmierne wylizywanie się
Wiemy już, dlaczego kot ma szorstki język. Wyjaśnia to sekret idealnej higieny naszego pupila. Jednak zarówno nadmierna, jak i za mała ilość pielęgnacji futra u naszego pupila powinna być powodem do niepokoju. Zwierzęta często wylizują sobie miejsca, które je bolą. Nadmierne i kompulsywne wylizywanie zawsze jest oznaką jakiegoś rodzaju dyskomfortu. Może oznaczać świąd, ból lub być objawem stresu bądź nudy. Biorąc pod uwagę fizjologicznie kojące działanie wylizywania, jest ono uzależniające. W przypadku kotów to zachowanie wyjątkowo niebezpieczne, ze względu na możliwość szybkiego pozbycia się sierści i podrażnienia skóry aż do powstania ran. Jeśli nasz pupil nadmiernie się wylizuje, należy zasięgnąć porady lekarza weterynarii i jak najszybciej wdrożyć rozwiązania mające na celu wyeliminowanie tego zachowania.
Stres jako przyczyna nadmiernej pielęgnacji
Jeśli prowadzący lekarz nie jest w stanie znaleźć fizjologicznej przyczyny nadmiernego wylizywania się, z dużym prawdopodobieństwem może to być stres. W pierwszej kolejności należy zadać sobie pytanie, czy nastąpiła jakaś zmiana w środowisku życia naszego czworonoga. Przykładowo często zdarza się, że to – z pozoru nieszkodliwe – zachowanie pojawia się wraz z przybyciem na świat nowego członka rodziny. Nawet jeśli jesteśmy do tego dobrze przygotowani, a rasa, którą wybraliśmy, jest określana jako odpowiedni kot dla dziecka, to nadal duża zmiana. Jednak nie zawsze powód musi być tak oczywisty. Może niedawno zmieniliśmy karmę? A może sąsiad robi remont? Może zmieniliśmy pracę, a tym samym zmieniła się nasza codzienna rutyna? Czasem nie łatwo jest doszukać się przyczyny. Jeśli podejrzewamy, że powodem jest stres, konieczna może okazać się konsultacja z kocim behawiorystą. Pomoże on poukładać relacje kota i domowników, a także doradzi, jak zmniejszyć poziom stresu u naszego pupila.
Zatem koci język wraz ze swoją wyjątkową budową jest nieodłącznym elementem prawidłowego funkcjonowania tego zwierzęcia. Poza zapewnieniem czystego i lśniącego futra, a także umożliwieniem selektywnego spożywania pokarmu usprawnia on również pobieranie wody niezbędnej w codziennej diecie naszego czworonoga. Niewłaściwe funkcjonowanie tego mięśnia może skutkować licznymi problemami. Wszelkie niepokojące objawy należy skonsultować ze specjalistą.