Jak oswoić kota? Oswajanie to długotrwały proces polegający na zmniejszeniu lęku zwierzęcia w stosunku do człowieka. Celem tego działania jest zdobycie zaufania zwierzaka oraz doprowadzenie do bezlękowego kontaktu z nim. Oswajanie kota może być bardzo trudnym i wymagającym cierpliwości zadaniem, ale osiągnięty sukces wynagradza wszystkie napotkane trudności. Zatem jak oswoić kota w domu?
Spis treści
Jak oswoić dzikiego kota?
W Polsce występują tylko dwa gatunki dzikich kotów: ryś i żbik. Bardzo ważne jest, aby podkreślić, że nazewnictwo to nie powinno dotyczyć zwierząt udomowionych, których miejsce jest w bezpiecznym domu obok odpowiedzialnego opiekuna. Nazywanie kotów, które żyją na ulicy, „dzikimi” jest dalece niepoprawne – niestety zostało głęboko zakorzenione w polskim społeczeństwie. Wiele instytucji i podmiotów odpowiedzialnych za pomoc zwierzętom nadużywa tego określenia w stosunku do kotów, wprowadzając ludzi w błąd. Dlatego warto zaznaczyć, że koty, które żyją na ulicy, znalazły się tam w wyniku zaniedbań, braku edukacji oraz ignorowania kocich potrzeb ze strony człowieka. W związku z tym zdecydowanie poprawniej będzie zadać pytanie, jak oswoić bezdomnego kota lub jak oswoić kota z podwórka.
Trzeba zaznaczyć, że każdy taki przypadek powinien być rozpatrywany indywidualnie, zarówno w kontekście zwierzęcym, jak i ludzkim. W zależności od sytuacji schemat postępowania, z nieprzystosowanym do życia w domu kotem, może się od siebie różnić. Jedną z podstawowych zasad jest zapewnienie bezpieczeństwa sobie i zwierzęciu. Pierwszym krokiem w momencie przyjęcia pod swój dach bezdomnego zwierzęcia powinna być wizyta w gabinecie weterynaryjnym celem ustalenia stanu zdrowia kota oraz zdobycie wiedzy z zakresu opieki nad takim stworzeniem. W domu warto zorganizować kotu na jakiś czas przestrzeń w postaci klatki kennelowej, która w znaczący sposób ułatwi jego obsługę. Proces oswajania jest niezwykle wymagający zarówno dla człowieka, jak i kota – jednak nie jest niemożliwy. Pozytywne skojarzenia (smaczki, jedzenie, respektowanie kocich zasad bycia) oraz samo nienachlane przebywanie w kociej przestrzeni potrafią być bardzo pomocne w zdobyciu zaufania. Niezastąpione mogą okazać się także kocie feromony czy suplementy uspakajające – dobrane przez profesjonalistów. Jednak jeżeli opiekun nie radzi sobie z trudnościami i kompletnie nie wie, jak oswoić kota przybłędę, warto poszukać pomocy u lokalnych fundacji lub doświadczonych kociarzy.
Jak oswoić małego kota?
Oswajanie małego kociaka z reguły jest najprostszym możliwym scenariuszem i znacząco różni się od tego, jak oswaja się dorosłego kota. Maluchy są bowiem ciekawe świata i bardzo chętnie wchodzą w relację z człowiekiem. Ich potrzeba eksploracji i doświadczania jest w tym przypadku bardzo pożądanym elementem socjalizacyjnym. Młode kocięta poznają otoczenie wszystkimi dostępnymi zmysłami i bardzo szybko chłoną zdobytą wiedzę i umiejętności. Trudne i uparte przypadki, których negatywne reakcje związane są ze stresem i strachem przed nieznanym, bardzo często zostają zażegnane w przeciągu kilku dni – zabawa, smaczki i głaskanie potrafią zdziałać cuda. Schody zaczynają się w momencie, gdy maluchy nigdy nie miały kontaktu z człowiekiem, a ich wiek dosięga lub przekracza 12 tygodni. Niewykorzystana socjalizacja pierwotna znika bezpowrotnie i tylko silna determinacja ze strony opiekuna może przynieść pozytywne rezultaty. Często jednak osiągnięty sukces daleki będzie od postawionych założeń, ponieważ niesocjalizowane z człowiekiem kocięta bardzo często charakteryzują się ostrożnością i wycofaniem w stosunku do ludzkich opiekunów, a proces ich oswajania może trwać miesiącami. Również w tym przypadku pomocna może okazać się klatka kennelowa – która stanowi nieocenione wsparcie w prowadzeniu socjalizacji. Bardzo często warto także rozdzielić większy miot nieoswojonych kociąt – tak by nie nakręcały się wzajemnie, co jednocześnie znacząco ułatwi pracę. W przypadku kociąt można wprowadzać elementy kontaktu bezpośredniego nawet wbrew kotom, ponieważ dotyk dłoni pozwala uzmysłowić maluchom, że człowiek nie chce zrobić im krzywdy, a głaskanie może okazać się dla nich przyjemnością. Wszystko musi się jednak opierać o wnikliwą obserwację kociąt i z zachowaniem zasad bezpieczeństwa, tak aby nie doszło do pogryzienia przez kota.
Jak oswoić kota ze schroniska?
Adopcja kota ze schroniska jest niezwykle piękną, ale bardzo wymagającą inicjatywą. Decyzja o przyjęciu do domu takiego zwierzaka nie może zostać podjęta na postawie odruchu serca, przede wszystkim powinna być poprzedzona odpowiednim przygotowaniem psychicznym i nastawieniem na wszelkie możliwe scenariusze. Jest to ważne dlatego, że zdecydowana większość kotów, po opuszczeniu schroniskowych murów, zachowuje się w nowym domu zupełnie inaczej, niż kiedy mieszkała w schronisku. Trzeba bowiem pamiętać, że nawet najlepiej prowadzone schronisko nadal jest schroniskiem i nigdy nie zastąpi zwierzęciu prawdziwego domu.
Odpowiedzialność za taki stan rzeczy ponosi stres. U kota stres wpływa na całokształt funkcjonowania organizmu, a w sytuacji gdy zwierzę jest narażone na jego nieustanne działanie, może dojść do nieprzewidywalnych wydarzeń. Pobyt w schronisku jest dużym obciążeniem dla delikatnej kociej psychiki – zwierzę, które z natury jest terytorialnym samotnikiem, bardzo często musi dzielić przestrzeń z ogromną liczbą innych zwierząt. W związku z tym kot w nowym domu najprawdopodobniej dozna dużego szoku i potrzebować będzie znacznej ilości czasu i cierpliwości ze strony opiekunów. Wszystko zależy także od historii, jaką dany kociak ma za sobą, oraz od ogólnego przygotowania człowieka. To dlatego, znaczna część opiekunów, którzy zdecydowali się na adopcję kota ze schroniska, zastanawia się, jak oswoić kota, który się boi? Czy jest to możliwe? Czy kiedyś do mnie przyjdzie? Czy uda mi się go pogłaskać? Istotne jest posiadanie wiedzy z zakresu tego, jak koty okazują emocje i co można wyczytać z ich zachowania.
Najważniejsze jest to, aby zapewnić nowemu członkowi rodziny spokój i ograniczoną przestrzeń, która zawierać będzie wszystkie najważniejsze zasoby oraz bezpieczne kryjówki, np. w postaci kartonowych budek czy okrytego transporterka. Nigdy nie należy także nastawiać się na okazywanie przez kota wdzięczności czy wymaganie od niego bezpośredniego kontaktu. To kot decyduje o jego zainicjowaniu i to on stawia warunki. Rolą opiekuna jest dostosowanie się do postawionych przez kota zasad i dbanie o jego komfort psychiczny i fizyczny. Jeżeli opiekun nie wie, jak oswoić płochliwego kota, albo zastanawia się, jak oswoić wystraszonego kota, a w głowie pojawiają się obawy i mnóstwo wątpliwości, warto skorzystać z pomocy i wsparcia doświadczonego kociego behawiorysty.
Ile trwa oswajanie kota?
Czas, jaki jest potrzebny, aby zwierzę zaufało i otworzyło się przed człowiekiem, jest bardzo indywidualny i uzależniony od wielu czynników. Wszystko zależy od stanu zdrowia psychicznego i fizycznego zwierzęcia, od tego, jaki bagaż emocjonalny ze sobą nosi, jakie doświadczenia życiowe zebrał, jak przebiegała u niego socjalizacja pierwotna i tego, jakie wspomnienia związane z człowiekiem w sobie nosi. Niektóre koty otwierają się przed człowiekiem latami, część z nich nigdy nie pozwoli na bardzo bliski kontakt, a jeszcze inne potrafią bardzo szybko przekonać się do stworzenia relacji z opiekunem. Nie ma w tym przypadku jednego przepisu gwarantującego sukces. W procesie zdobywania kociego serca ważne są trzy rzeczy: cierpliwość, cierpliwość i cierpliwość. To, gdzie i jak koty widzą ludzi w swoim życiu, zależy tylko i wyłącznie od nich.