Płomykówka jest stosunkowo niewielką, ważącą około pół kilograma sową należącą do rodziny płomykowatych. Występuje niemalże na całym świecie, w tym w Polsce. Wyjątek stanowią tereny Azji i zimniejsze lub pustynne miejsca. Jej wygląd jest dość charakterystyczny, dlatego nawet dla laika rozpoznanie tego gatunku nie powinno być problemem. Dość specyficzne są również dźwięki, jakie wydaje płomykówka – odgłos ten, o wysokiej tonacji, jest nieco przerażający. Ze względu na tryb życia zaobserwować możemy ją – podobnie jak większość sów – głównie w nocy.
Spis treści
Jak wygląda płomykówka?
Warto wiedzieć, jak wygląda płomykówka – występowanie w Polsce tego gatunku jest dość częste. Co jako pierwsze rzuci nam się w oczy, gdy spotkamy tego ptaka? Najbardziej charakterystyczna będzie szlara, czyli pióra o specyficznej budowie, ułożone koliście wokół oczu, dzięki którym sowy wyglądają jakby „miały twarz”. U omawianej rodziny ma ona kształt przypominający serce. Zwykle jednak nie mamy czasu przyjrzeć się dzikiemu zwierzęciu z bliska. Dlatego przede wszystkim można zapamiętać, że sowa płomykówka w locie zwykle wygląda, jakby była zupełnie biała. W rzeczywistości jej upierzenie jest głównie jasnobeżowo-brązowe. Poza barwą warto tutaj także zaznaczyć, że systematycznie do podrodziny „płomykówki” zaliczamy różne gatunki. W naszym klimacie łatwo spotkać gatunek Tyto alba i to właśnie ją mamy zwykle na myśli, mówiąc o tej sowie. Dla porównania, inną członkinią należącą systematycznie do tej samej kategorii jest płomykówka przydymiona, czyli Tyto tenebricosa. Niestety, ta przepiękna szaro-biała sowa nie występuje w naszych warunkach klimatycznych. Spotkać możemy ją między innymi w południowo-wschodniej części Australii.

Czym żywi się płomykówka zwyczajna?
Sowa płomykówka jest ptakiem drapieżnym, co oznacza, że podstawę jej pożywienia stanowią zwierzęta, które jest w stanie upolować. To głownie drobne gryzonie żyjące na łąkach i w lasach, jak na przykład myszy, norniki czy ryjówki. W związku z tym w zimie niezmiernie ciężko jest im zdobyć pożywienie. Przekłada się to na wysoką śmiertelność wśród młodych osobników. Choć zwykle ptaki drapieżne kojarzymy z długowiecznością, płomykówka zwyczajna żyje dość krótko – średnia długość życia wynosi 4 lata. Mimo to osobniki żyjące w niewoli, mające regularny dostęp do pożywienia, przeżywają nierzadko nawet kilkanaście lat.
Sowa płomykówka: hodowla
Omawiany gatunek sowy jest hodowany również w niewoli. Po co? Wśród osób zajmujących się drapieżnymi ptakami sporą popularnością cieszy się sowa płomykówka – cena zakupu zwierzęcia to ponad tysiąc złotych. Przed zakupem konieczne będzie zdobycie specjalistycznej wiedzy oraz dysponowanie odpowiednimi warunkami do chowu sowy. Pisklę płomykówki musimy zarezerwować u hodowcy sporo wcześniej. Choć utrzymanie i opieka nad ptakiem polującym to obszar zarezerwowany dla wąskiej grupy specjalistów, przy nieco mniejszym nakładzie pracy możemy zaprosić te niesamowite stworzenia do życia w naszej okolicy. Odpowiednio przygotowana budka dla sowy płomykówki z dużym prawdopodobieństwem zachęci ją do osiedlenia się w pobliżu, gdyż zwierzęta te lubią żyć w pobliżu ludzi. Obecność drapieżnika może nam także pomóc w walce z inwazją myszy i innych drobnych gryzoni.
Ciekawostki o sowie płomykówce
Uszy ptaka, choć nie są widoczne na pierwszy rzut oka, świetnie funkcjonują. Dlatego też ważna jest dla tych zwierząt komunikacja werbalna. Bardzo charakterystyczne są dźwięki, które wydaje sowa płomykówka – krzyk ten będzie nieco odmienny w zależności od płci. Wysokie, a w przypadku samic wręcz przeraźliwe dźwięki, dobywają się z ich gardeł w interwałach. Oznacza to, że pojawiają się regularnie, co określony odstęp czasu wynoszący od kilku do kilkunastu sekund. Ptaki te najwięcej wokalizują w okresie lęgowym. Ciekawą sprawą jest także wypluwka sowy płomykówki, która zawiera niestrawione resztki futra i kości zwierząt, które padły jej ofiarą. Okazuje się, że na podstawie wypluwki naukowcy potrafią wyciągnąć wiele wniosków na temat fauny obszaru, w którym żyje sowa.

Tyto alba w wierzeniach starosłowiańskich
Płomykówka dawniej uważana była za istotę z pogranicza świata rzeczywistego i zaświatów, a jej pojawienie się traktowane było jako zły omen. Zwiastowało, że niebawem ktoś umrze – wierzono, że sowa ta przyszła „zawołać” swoimi upiornymi krzykami osobę, której nie dane było obudzić się kolejnego dnia. Grozę budziły nie tylko dźwięki wydawane przez te ptaki, ale także ich tryb życia. W obecnych czasach znamy odpowiedź na pytanie, czy ptaki widzą w nocy, i raczej nikogo nie dziwi odpowiedź. Wiemy także, że wzrok nie jest głównym narzędziem zmysłu u sów. Dawniej jednak sam fakt doskonałego radzenia sobie w warunkach nocnych wydawał się być nadprzyrodzoną mocą – czymś niezwykłym, będącym tajemnicą dla „zwykłych śmiertelników”.
Zatem ptaki te są niesamowicie piękne i ciekawe. Warto wyszukać sobie w przeglądarce internetowej lub atlasie ptaków, jak wygląda sowa płomykówka – zdjęcia, które znajdziemy, bez wątpienia utkwią nam w pamięci, a rozpoznanie gatunku w razie spotkania będzie bardzo satysfakcjonujące.